poniedziałek, 28 stycznia 2013
Sposoby na rozgrzanie organizmu w mroźne dni.
Zima to pora roku, którą niewielu wyczekuje i za którą niewielu tęskni. Większości kojarzy się nie tyle z białym puchem, co z krótkimi dniami, zimnem, chorobami i przemoczonymi butami. Przemoczone i zimne stopy to z kolei równia pochyla do tego, aby kilka kolejnych dni spędzić w łóżku z wysoką temperaturą i czerwonym nosem. Co zatem zrobić, aby zimowa plucha i mróz nie zatrzymały nas na długie dni na chorobowym? Odpowiedz jest prosta ubierajmy się ciepło i zadbajmy o odpowiednią dietę, dzięki której wzmocnimy odporność i rozgrzejemy organizm od wewnątrz.
Matka natura podarowała nam wiele produktów o działaniu rozgrzewających, nie pozostaje zatem nic innego jak korzystać z jej darów w te chłodne zimowe wieczory. Do naturalnych „rozgrzewaczy” na pierwszym miejscu należy wymienić herbatę. Przyrządzony z liści krzewu herbacianego ciepły napar bardzo szybko nas rozgrzeje a niekiedy (w zależności od dodatku) poprawi humor. Herbata lubi towarzystwo, dlatego warto dodać do niej sok z cytryny lub sok malinowy, dzięki temu dostarczymy naszemu organizmowi dodatkową porcje witaminy C. Niektórzy nie wyobrażają sobie herbaty bez dodatku miodu czy/i imbiru. Takie połączenie jest nie tylko smaczne, ale również korzystne dla zdrowia. Miód dzięki swoim licznym właściwością prozdrowotnym wzmocni nasz system odpornościowy i uchroni przed chorobą. Imbir nie pozostaje w tyle za pszczelim wyrobem. Możemy przypisać mu nie tylko właściwości rozgrzewające, ale również lecznicze: pobudza układ odpornościowy, działa przeciwzapalnie, napotnie itp. Kłącze imbiru świetnie sprawdza się także, jako dodatek do dań mięsnych, rybnych i deserów.
Na liście naturalnych „rozgrzewaczy” znajdziemy również papryczkę chilli. Jej rozgrzewającą moc znają ci wszyscy, którzy choć raz zjedli potrawę z ich dużym dodatkiem. Podobnie rozgrzewającą moc ma czosnek, naturalny antybiotyk. Czosnek i chilli bardzo dobrze komponują się z mięsnymi i rybnymi potrawami. Są także świetnym dodatkiem do zup i sosów.
W diecie rozgrzewającej nie powinno zabraknąć ciepłych dań i płynów. Zabiegani często zapominamy o zjedzeniu pełnowartościowego, gorącego posiłku, zamiast tego sięgamy po suchy prowiant i zimne napoje dodatkowo ochładzając organizm. Porcja ciepłej zupy powinna być stałym elementem dziennego jadłospisu każdego zmarzlucha. Posiłek ten nie tylko nas rozgrzeje, ale również dostarczy sporą dawkę witamin i minerałów. W jesienno zimową porą świetnie sprawdzają sie zupy krem-są bogate w witaminy i jednocześnie bardzo sycące.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz